Bachanalie w Rzymie
W roku 186 p.n.e. skandal wstrząsnął posadami Rzymu. Niewolnica, niejaka Hispala Faecenia, ujawniła „przypadkiem”, że nocami Rzymianki oddają się wyuzdanym orgiom ku czci Bachusa. Senat zareagował histerycznym dekretem, który zakazywał odbywania Bachanaliów na terenie Italii i wszystkich sprzymierzonych z nią państw. W stan oskarżenia postawiono siedem tysięcy osób (w samym tylko Rzymie trzy tysiące), wiele z nich skazano na okrutną śmierć. A wszystko to przez… matrony. Nazywano tak w Rzymie kobiety zamężne, obdarzane wielkim poważaniem.
Wyjęty spod prawa rytuał bachiczny powstał w wyniku reformy kultów odprawianych przez kobiety na Awentynie, najbardziej na południe wysuniętym wzgórzu Rzymu. Obszar ten, choć objęty Murami Serwiańskimi, nie wchodził wówczas w skład właściwego miasta. Jego reputacja nie była najlepsza. Może dlatego kobiece uroczystości od początku prowokowały liczne plotki. W dodatku odbywano je zwykle nocą, nad Tybrem. Historyk Liwiusz relacjonował, że w trakcie Bachanaliów mężczyźni miotali się w konwulsjach i prorokowali, a kobiety „z włosami rozrzuconymi na wzór bachantek” biegły do Tybru i zanurzały w wodzie płonące pochodnie, które nie gasły.
Główną autorką reformy kobiecych kultów była matrona Annia Pacula. Jej innowacja sprowadzała się w istocie do jednego: postanowiła wtajemniczać młodych mężczyzn w kult kobiet. Zaczęła od swoich dwóch synów, którzy potem zostali wysokimi kapłanami. Inna matrona, Duronia, idąc śladem Paculi, spróbowała poddać inicjacji swego syna Aebutisa, i to właśnie jego kochanką była owa Hispala, za której sprawą wszystko wyszło na jaw.
W całej aferze najważniejsze nie było jednak to, że kobiety podejrzewano o oddawanie się rozpuście i wyuzdanym orgiom, że spotykały się nocą, że obrzęd był tajny czy też że dopuszczano obecność przedstawicieli obu płci. Rzymskie władze najbardziej poruszył fakt, iż chłopców inicjowały ich własne matki. Uznając, że same są w mocy dokonywać wtajemniczeń i mogą zastąpić ojców oraz miasto, kobiety uzurpowały sobie autorytet mężczyzn. I to właśnie poczytano za zachowanie skandaliczne, a wszystkich uczestników kultu oskarżono o spiskowanie przeciw porządkowi państwa. Rzymscy senatorowie postępek kobiet odczytali jako realną groźbę: bachiczne inicjacje mogły przecież z powodzeniem zastąpić oficjalne pasowanie młodych Rzymian na obywateli, a rzekome orgie i rytualne walki praktykowane podczas Bachanaliów były w stanie przejąć funkcję tradycyjnych obrzędów określających dojrzałość młodzieńca do małżeństwa i jego gotowość do walki w obronie rodziny i kraju. Kazano więc mężom przykładnie kobiety ukarać, żeby w przyszłości żadna niewiasta nie pomyślała, ze może zastąpić mężczyznę.